Kelly i Joan Sweet, właściciele gospodarstwa hodowlanego znajdującego się w mieście Fletcher w amerykańskim stanie Vermont, mają dużo obowiązków związanych z zarządzaniem swoim stadem. Przy 220 krowach mlecznych i łącznej liczbie zwierząt wynoszącej 500, jak również uprawie roli, rodzina Sweet korzysta z wszelkich narzędzi, które upraszczają zarządzanie gospodarstwem. Zarządzanie to właściwie ten element, który w zrobotyzowanym doju cenią najbardziej.
„Od momentu przejścia na zrobotyzowany dój zaobserwowaliśmy, że ogólny stan zdrowia, liczba urodzeń i produkcja mleka w naszym gospodarstwie uległy poprawie. Dostęp do danych dotyczących zdrowia stada i stanu poszczególnych krów to jak dotąd jeden z najlepszych aspektów automatyzacji”.
Zarządzanie krowami
W obliczu licznych korzyści, jakie zapewnił Kelly'emu i Joan system zarządzania gospodarstwem dostarczony wraz z robotem udojowym, nie powinno dziwić, jak bardzo cenią oni sobie współpracę z zespołem Lely Farm Management Support (FMS).
„Pierwszą styczność z FMS mieliśmy w ciągu kilku pierwszych tygodni korzystania z nowego systemu. Członkowie zespołu dokonali oceny danych z systemu T4C, tak abyśmy mogli natychmiast je wykorzystać i zrozumieć działanie systemu. Gospodarstwa produkujące mleko, które nie korzystają z tych narzędzi, tracą okazję do przynoszącego wiele korzyści zarządzania działalnością za pośrednictwem robotów”.